Opinia niepotwierdzona zakupem
Wolicie oceniać pierwsze tomy, czy całe serie?
Ja ostatnio przekonałam się, jak można słabo oceniać poszczególne tomy. Jednak ostatni, który wszystko wyjaśnia, dopina każdy wątek i po prostu rzuca na kolana poprzednie tomy, potrafi zmienić moje zdanie o 180 stopni. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, praktycznie za każdym razem nie doczekałam się dobrych zakończeń historii, jeśli poprzednie mnie nie porwały. Moje podejście się zmieniło w chwili, gdy skończyłam “Królestwo Złowrogich” Kerri Maniscalco. Pierwszy tom był ciekawy, wczułam się w klimat książki, jednak zderzyłam się ze ścianą w chwili sięgnięcia po drugi tom. Zwiedzanie kręgów piekielnych było ciekawe, jednak główna bohaterka tak bardzo mnie irytowała, że nie mogłam dać się porwać historii. Jakież było moje zdziwienie, gdy sięgnęłam po trzeci i zarazem ostatni tom, książka mnie porwała i zaczęłam wszystko rozumieć, nawet główną bohaterkę. Mam ochotę niedługo sięgnąć jeszcze raz po te książki, by sprawdzić, jak mi się spodobają, gdy już wiem, kto kim jest.
Nie zdradzając szczegółów poprzedniego tomu, będę musiała się bardzo pilnować podczas pisania, dlatego uprzedzam, że może mi się coś wymsknąć, więc jeśli nie czytaliście poprzedniego tomu, to możecie spokojnie ominąć dalszą część.
Emilia zadomowiła się w piekle, to co ją połączyło z Panem Gniewu, wydaje się prawdziwe, a na pewno już prawdziwa jest namiętność, która ich łączy. Żar, jaki czuje przy Samaelu jest ogromny, jednak nie może zapomnieć o tym, czego dowiedziała się i co ją tak bardzo zszokowało. Jej siostra żyje i ma się dobrze, a wszystko, co doprowadziło do zejścia Emilii do piekła, okazało się intrygą Vittorii. Prawd do odkrycia jednak jest o wiele więcej, a każda z odkrytych kart, okaże się jeszcze bardziej zadziwiająca. Jednak w drodze do poznania prawdy staje kolejna zagadka. Pewna osoba, wysoka rangą na Dworze Chciwości zostaje zamordowana, o morderstwo została posądzona siostra Emilii, wiec ta chce zrobić wszystko by poznać prawdę i oczyścić ją z zarzutów. Czy Vittoria okaże się być złym charakterem?
Zwracacie uwagę na to, by wszystkie tomy pasowały do siebie? Ja bardzo, jednak nie mówię tu o rażących uchybieniach jak różna wielkość książek, czy napisy umieszczone na grzbietach na różnej wysokości. W chwili, gdy dostałam do ręki “Królestwo złowrogich” rzucił mi się w oczy brokat, na zawijasach na okładce nie przeszkadza mi tak bardzo jak w oczodołach czaszki. Nie zwróciłabym na niego uwagi, gdyby poprzednie tomy również go miały, jednak taka zmiana koncepcji bardzo mnie zdziwiła, tym bardziej, że to ostatni tom przygód Emilii w piekle.
Co do samej Emilii, nie zyskała mojej sympatii, jednak szacunek już tak. W końcu pokazała swój potencjał, siłę i rozum, którego brakowało mi w poprzednich tomach. Nie można jej było odmówić odwagi i zadziorności i sprytu, jednak nie potrafiłam jej polubić. Za to uwielbiam wszystkich książąt piekieł, każdy z nich świetnie przedstawiał swój koronny grzech.
Jest to mój ulubiony tom tej trylogii, gdyby nie on całość oceniłabym na góra 6 gwiazdek na 10, jednak dzięki “Królestwu Złowrogich” ocena sięga nawet 8 gwiazdek, ponieważ całościowo prezentuje się ta historia zacnie, a na pewno bardzo namiętnie. Zdecydowanie jest to książka 18 +, więc weźcie to pod uwagę. Dziękuję bardzo za egzemplarz książki do recenzji wydawnictwu You And Ya.